Założeniem tej pozornie prostej konstrukcji jest pokazanie osobom widzącym, że nawet najłatwiejsza ścieżka sprawia dużo kłopotów, gdy poruszamy się po niej bez pomocy wzroku, z założoną opaską.
Dla niewidomych „okiem” do badania przestrzeni ulicy jest biała laska i właśnie za jej pomocą ochotnicy poruszali się pomiędzy zakrętami Niewidzialnego Labiryntu.
Prezentacja labiryntu odbyła się w jarmarkowej Strefie Dziecka na terenie ogrodu Fundacji Sto Pociech, ale nie tylko najmłodsi próbowali swoich sił w pokonywaniu przeszkód – bardziej nieśmiałe dzieci zachęcali odważni rodzice i opiekunowie.
Niewidzialny Labirynt będzie można spotkać w różnych miejscach na terenie Warszawy – warto się wówczas zatrzymać i spróbować poczuć się, choć przez chwilę jak osoba niewidoma i… zwolnić… A kolejne kroki skierować wprost na Niewidzialną Wystawę by spróbować zrozumieć świat osób ociemniałych!
Zdjęcia Małgorzata Szumowska