55-letni Krzysztof Ż. usłyszał zarzut uszkodzenia ciała sąsiadki.
Wystrzelił z pistoletu hukowego by przestraszyć jej psa, ale zamiast nastraszyć zwierzaka trafił w głowę kobiety.
Policjantów z Wesołej wezwała na interwencję pokrzywdzona kobieta.
Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że doszło do uszkodzenia ciała.
Z relacji zawiadamiającej wynikało, że wyszła na spacer z psem. W tym samym czasie ze swoim pupilem nieopodal przechodził sąsiad. Psy najwyraźniej się nie lubiły. Mężczyzna postanowił przestraszyć czworonoga kobiety.
Użył pistoletu hukowego.
Niestety zamiast w psa trafił w głowę sąsiadki.
Cała historia znalazła swój finał na komisariacie Policji.
Pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, funkcjonariusze najpierw zabezpieczyli pistolet, a potem przedstawili 55-letniemu Krzysztofowi Ż. zarzut uszkodzenia ciała.