Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Świat zwierzęcy

2009.07.23 g. 15:01

Psi FLASH MOB

W Parku Szczęśliwickim

Co będą psiarze z Warszawy robić w sobotę o 12:00?

Gdzie trofeum w rywalizacji sportowej będzie świńskie ucho?

W końcu, o co to całe psie zamieszanie?

Fundacja Pomocna Łapa oraz jej przyjaciele zapraszają:

 

  • 25 lipca (sobota) 
  • godz. 12:00
  • na pierwszy w historii psi flash mob
  • oraz późniejszy piknik agility,
  • połączony z psimi zawodami sportowymi
  • oraz pokazem umiejętności psów asystujących.

 

Australijski Labradoodle 

 

Celem nietypowego wydarzenia jest pomoc Fundacji Pomocna Łapa w zbiórce funduszy na zakup psów asystujących oraz propagowanie aktywnego spędzania czasu z psem.

 

Warszawska Fundacja Pomocna Łapa chce poderwać do zabawy całą Warszawę, żeby to zrobić w sobotę zorganizuje psi flash mob, połączony z psim sportem. Szacuje się, że na imprezę do Parku Szczęśliwickiego może przyjść aż 100 psiarzy z całej Warszawy.

 

Pierwszy psi flash mob w parku

 

W najbliższą sobotę, o godzinie 12:00 w Parku Szczęsliwickim na warszawskiej Ochocie rozstawiony zostanie specjalny tor przeszkód, na którym rozegrane zostaną zawody w psim sporcie aż w 5 kategoriach. Udział w nich będzie mógł wziąć każdy czworonożny atleta -  duży i mały, amator i doświadczony pogromca toru agility, a nawet szczeniaki. Celem zabawy pod chmurką angażującej warszawiaków i przypadkowych przechodniów, oprócz rozruszania warszawskich kanapowców w sobotnie popołudnie jest pomoc Fundacji Pomocna Łapa w zbiórce pieniędzy na zakup psów asystujących, m.in. pierwszego w Polsce pracującego australijskiego labradoodla. Cała impreza ma mieć charakter spontanicznego flash mob’u – mówią organizatorzy.

 

Psi FLASH MOB, czyli zabawa i pomoc

 

SMS, post na Facebook czy Blip.pl, mail od hodowcy – takimi kanałami można dowiedzieć się o pierwszym psim flash mobie, który w sobotę odbędzie się w Warszawie. Ma być psio, sportowo, spontanicznie i charytatywnie – zapowiadają organizatorzy. Dlatego postawiono na zawody w psim sporcie, czyli agility.  Ruchoma kładka,  ciemny tunel, a potem obręcz i jeszcze skok przez specjalną ściankę, to tylko niektóre z przeszkód, które będą musiały pokonać psiak. Najlepsi psi sportowcy, będą mogli liczyć na typowo psie trofea –  wielkie, wędzone świńskie uszy.

 

Zależało nam na tym, żeby urządzić zabawę dla każdego, zwłaszcza dla przypadkowych przechodniów, którzy w tym czasie znajdą się w parku z psami. Taki psi FLASH MOB – mówi Edyta Gajewska z hodowli Włochata Pasja ze Śląska – jedna z pomysłodawczyń imprezy. – Całość odbędzie się pod hasłem „Wywietrz psa!”, bo chcielibyśmy zachęcić warszawiaków do takiej alternatywnych zabaw na świeżym powietrzu, które są czymś więcej niż tylko spacerem – dodaje.

 

Wśród atrakcji przygotowanych przez organizatorów znalazły się m.in. psie zawody sportowe aż w 5 kategoriach. – Psy będą rywalizowały przede wszystkim w kategorii rozmiarowej. Chcemy dać równe szanse zarówno drobnym yorkom i chihuahua, jak również owczarkom niemieckim i briardom. Dla szczeniaków z kolei przygotowaliśmy specjalny tor dla przedszkolaków – śmieje się Gajewska. Nad całością psiej rywalizacji będą czuwali psi eksperci ze Szkoły dla Psów AZORRES z Warszawy.

 

Pies asystujący, czyli KTO?

 

Ale nie tylko psia rywalizacja będzie atrakcją sobotniego popołudnia. Na ok. godzinę 14 przygotowany zostanie specjalny pokaz psów asystujących pracujących w Fundacji Pomocna Łapa, na rzecz, której zorganizowana zostanie spontaniczna psia impreza. W pokazie udział wezmą m.in. labradory, na co dzień pracujące z osobami niepełnosprawnymi ruchowo.

 

 – Chcielibyśmy pokazać wszystkim uczestnikom wydarzenia, jak ważne w życiu osób niepełnosprawnych są psy i jak bardzo pomagają one w prostych czynnościach takich jak np. zakupy, przyciąganie wózka do łóżka czy ubieranie się – mówi Sylwia Gajewska prezes Fundacji Pomocna Łapa. -  Taka psia pomoc potrafi znacznie skrócić czas wykonywania wielu czynności. Pies pomaga nie tylko osobie niepełnosprawnej, ale także rodzinie i najbliższemu otoczeniu, które nie musi w tak dużym stopniu angażować się w czynności związane z opieką. Jak to wygląda w praktyce, nasze psiaki z dumą pokażą w sobotę – dodaje.

 

Psy psom

 

Przygotowana na sobotę impreza w Parku Szczęśliwckim ma na celu nie tylko dobrą zabawę i edukację, ale także konkretną pomoc. Dziś w Polsce pracuje zaledwie 30 psów asystujących. Oczekujących na psa są setki, wśród nich są osoby cierpiące na alergię, które nie mogą mieć psa, najpopularniejszej dziś rasy psa pracujące, czyli labradora.

 

Dzięki tej imprezie chcemy zebrać pieniądze  między innymi na pierwszego w Polsce pracującego australijskiego labradoodla. Jest to pies, którego sierść jest przyjazna alergikom, dodatkowo psy tej rasy wykorzystywane są na całym świecie zarówno w dogoterapii, jak również, jako psy asystujące – mówi Sylwia Gajewska.

 

Żeby fundacja mogła zrealizować plan zakupu psa, potrzebne jest 8 tys. złotych. – Wierzymy, że dzięki tej imprezie, nawet, jeśli nie uda nam się zebrać wystarczającej ilości pieniędzy, ludzie dowiedzą się o naszym pomyśle, a także o roli, jaką pełnią psy asystujące w życiu niepełnosprawnych – mówi prezes Gajewska.

 

Czym jest flash mob?

 

Flash mob (dosł. błyskawiczny tłum) – określenie, którym przyjęło się nazywać sztuczny tłum ludzi gromadzących się niespodziewanie w miejscu publicznym w celu przeprowadzenia krótkotrwałego zdarzenia, zazwyczaj zaskakującego dla przypadkowych świadków.

 

W akcji uczestniczą nieznani sobie ludzie znający jedynie jej termin i planowane działanie. Zazwyczaj akcje takie organizowane są za pośrednictwem Internetu lub SMS-ów (Wikipedia.org)

 

W skrócie:

 

  • Weź psa, koc, znajomych i przyjdź na niecodzienną zabawę z psem do Parku Szczęśliwickiego w Warszawie

  • Gdzie?
    W Warszawie, Park Szczęśliwicki (Ochota)

  • Kiedy?
    Sobota, 25 lipca, początek godzina 12.00 – flash mob, godz. 12.30 – 16.00 Piknik agility

  • Cel?
    - pomoc Fundacji Pomocna Łapa w zbiórce pieniędzy na zakup psów asystujących m.in. przyjaznych alergikom australijskich Labradoodli
    - Wielkie, Sobotnie Wietrzenie Psów – propagowanie alternatywnego spędzania czasu z psem
    - popularyzacja wiedzy o psach asystujących i ich umiejętnościach

  • Atrakcje:
    - otwarte zawody w psim sporcie agility w kategorii: pies mały, duży, szczeniak, amator i profesjonalista
    - pokaz umiejętności psów asystujących z Fundacji Pomocna Łapa
    - spotkanie z jedynymi  w Polsce australijskimi labradoodlami z pierwszej hodowli tych psów – Włochatej Pasji
    - porady szkoleniowców, ekspertów na co dzień zajmujących się pozytywnym szkoleniem czworonogów


Tor agility



  • Organizatorzy:
    Fundacja Pomocna Łapa
    i Hodowla „Włochata Pasja

  • Partnerzy:
    Szkoła dla Psów AZORRES

 

WSTĘP WOLNY

 

UWAGA!
Z racji upałów, organizatorzy proszą aby właściciele psów, mieli przy sobie wodę dla psa. Prosi się również o przyprowadzenie psów na smyczy.

 

Więcej informacji:

 

  • Tomasz Pietrzak,
    tel. 509 106 256
    mail

 

Niepełnosprawni alergicy z szansą na psa asystującego

 

Do tej pory niepełnosprawni alergicy mogli zapomnieć o psie asystującym. Wywołująca alergię sierść psa mogła być przyczyną duszność, wysypek a nawet astmy. Teraz jednak pojawiło się rozwiązanie. Już wkrótce do grona psów – pomocników dołączy pierwszy w Polsce pies asystujący rasy Australijski Labradoodle. Pies, który nie uczula.

 

Szacuje się, że w samej Australii jako psy asystujące pracuje z osobami niepełnosprawnymi blisko 100 Australijskich Labradoodli. Drugie tyle w Wielkiej Brytanii. W Polsce – zero. Możliwe, że już wkrótce się to zmieni, bo do dream team psów asystujących warszawskiej Fundacji Pomocna Łapa, zajmującej się przygotowaniem psów asystujących dołączy 8- tygodniowy Australijski Labradoodle. Żeby jednak spełnić to marzenie, trzeba zebrać 8 tys. złotych. Fundacja poszukuje sponsorów.

 

Pierwszy Dudel asystujący w Polsce

 

Edyta Gajewska mieszka w Czeladzi w województwie śląskim i prowadzi jedyną w Polsce hodowlę Australijskich Labradoodli. Sylwia Gajewska z kolei jest prezesem Fundacji Pomocna Łapa w Warszawie. Jeszcze parę miesięcy temu nie wiedziały o swoim istnieniu. Jak się jednak okazało, połączyło je nie tylko to samo nazwisko, ale i marzenie.

 

- Kiedy niecały rok temu zdecydowałam się sprowadzić Dudle do Polski założyłam sobie, że psy będą z czasem trafiały do różnych fundacji, gdzie pomagałyby niepełnosprawnym, tak jak ma to miejsce na całym świecie. Podczas pobytu w Australii  przekonałam się, że czworonogi te doskonale sprawdzają się w pracy zarówno z osobami niepełnosprawnymi umysłowo, fizycznie, jak również z dziećmi chorymi na przykład na epilepsje – mówi Edyta Gajewska hodowca z Włochatej Pasji. – Mogą także pomagać osobom niepełnosprawnym uczulonym na sierść

 

O zdolnościach australijskich Labradoodli Sylwia wiedziała już od dawna. Jednak dopiero teraz, kiedy powstała pierwsza hodowla psów tej rasy w Polsce,  zapadła decyzja. Taki psiak musi znaleźć miejsce w Pomocnej Łapie. – Psy te na całym świecie sprawdzają się w pracy z niepełnosprawnymi, zresztą taki był cel, ponad 20 letniej, selektywnej hodowli psa. Dziś pierwszy pies tej rasy ma szansę pomóc także niepełnosprawnym w Polsce – mówi Sylwia Gajewska prezes Fundacji Pomocna Łapa. A jest komu pomagać. Szacuje się, że rocznie do fundacji i ośrodków szkolących psy asystujące zgłasza się 40 osób. Większość z nich na psa musi czekać nawet 5 lat. Dziś w Polsce jako asystenci osób niepełnosprawnych pracuje tylko 30 psów. W grupie oczekujących na psy są także osoby z alergią.

 

Szansa dla niepełnosprawnego alergika

 

- Alergia na sierść całkowicie wyklucza życie z psem osobie niepełnosprawnej. Najpopularniejsze dziś rasy psów asystujących czyli Labradory i Goldeny wywołują reakcje alergiczne u osób uczulonych na sierść – mówi Edyta Gajewska. Inaczej jest w przypadku Australijskich Labradoodli. Pies od początku hodowany był jako „złoty środek” zarówno dla osób niepełnosprawnych, jak również alergików, przede wszystkim dzieci wymagających pomocy psa asystującego. Jak podkreśla Gajewska, dzisiejsze „dudle” to zasługa ponad 10 pokoleń psów i  20- letniej bardzo restrykcyjnej hodowli prowadzonych w dwóch ośrodkach badawczych Tegan Park i Rutland Manor.

 

- Australijski Labradoodle wywodzi się z  pracujących labradorów i hipoalergicznych pudli, ale nie tylko. W jego żyłach płynie również krew, irlandzkiego spaniela wodnego, Amerykańskiego i Angielskiego cocker spaniel czy Soft Coated Wheaten’a . Każda z tych ras była wprowadzana w konkretnym celu. Były nimi m.in. Łagody temperament psa, hipoalergiczność czy zdolność szybkiego uczenia się. W efekcie powstał pies, który jest: przyjazny alergiom, rzadko szczeka oraz posiada łatwą w utrzymaniu, nieliniejącą sierść, co dla wielu niepełnosprawnych osób jest bardzo ważne – wyjaśnia Gajewska.

 

Nie szczekają

 

Ale nie tylko sierść, która nie uczula przemawia za wprowadzeniem nowej rasy, do grona psów asystujących.  Także temperament psa.  – Psy tej rasy bardzo szybko się uczą, rzadko szczekają, dzięki czemu mogą pomagać osobom wrażliwym na dźwięk lub bojących się gwałtownych reakcji – wyjaśnia Edyta Gajewska.

 

To właśnie temperament przemawiał za tym, żeby pies tej rasy znalazł się w domu dziewczynki chorej na epilepsję. – W Australii poznałam historię dziewczynki chorej na epilepsje. Jej „dudel” potrafił w porę rozpoznać nadchodzący atak i alarmował cała rodzinę. W domu nazywano go aniołem stróżem – wspomina Gajewska.

 

Jak zapewnia z kolei Sylwia Gajewska. Pies trafi w dobre ręce. – Pies trafi do niepełnosprawnej ruchowo, poruszającej się na wózku bądź o kulach. Zanim jednak wybierzemy dla niego dom, potencjalny nowy właściciel będzie musiał odbyć rozmowę z psychologiem i trenerami fundacji. Osoby wstępnie zakwalifikowane będą miały serię spotkań z psem. Wybierana zostanie  ta osoba z którą pies najlepiej pracuje i do której pasuje charakterem i temperamentem – wyjaśnia.

 

Kontakt ekspercki

 

  • Fundacja „Pomocna Łapa”
    prezes zarządu:
    Sylwia Gajewska
    tel. 516 086 084
    mail

  • Edyta Gajewska
    hodowca Australijskich Labradoodli - Włochata Pasja
    tel. 502 505 622
    mail

 



Opublikowal: Michał Pawlik
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy