Teatr Studio zaprasza na najnowszy spektakl
Urodziła się w Gdańsku. W wieku 19 lat wyjechała do Anglii w poszukiwaniu lepszego świata. Wraca po 8 latach, by na scenie Teatru Studio dać światową prapremierę swojego najnowszego show pt. LUBIĘ BYĆ ZABIJANA. Miranda Piano lubi, gdy mówi się o niej komediantka. W rzeczywistości to artystka w pełnym tego słowa znaczeniu: aktorka, performerka, poetka, działaczka społeczna, zabójczo zabawna komentatorka współczesnego świata.
Wspięła się nago na Kolumnę Nelsona w imię solidarności z birmańskimi komikami uwięzionymi przez reżim wojskowy. Do zorganizowanej przez nią akcji charytatywnej think positHIV przyłączyli się między inny Bono, Ricky Gervais i Paris Hilton. Autorka programu TELEVISION EDUCATIFF, w którym doradza kobietom, jak nie sprzeniewierzając się sobie, radzić sobie z rozterkami codzienności. Wystąpiła w głośnym filmie UP TO THE BOTTOM Manuela R. Valdesa oraz w niemniej uznanych USTACH PEŁNYCH KLEJU (A MOUTHFUL OF GLUE) Matti'ego Vanhanena. Lauretka Komety Halley’a dla objawienia dekady na Festiwalu Mindwarp Comedy. Jej debiutancki spektakl WINDOWLICKER (Szybę liżę) feminizujący magazyn TITSUP określił jako "najbardziej męskim spektaklem kobiecym od czasu expose’ Margaret Thatcher". Nazywana Johnem Waynem mikrofonu, gangsterką komedii, Kasandrą stand-up'u. Bezkompromisowa i szczera do bólu. Jej spotkanie z brytyjskim pisarzem Tiborem Fischerem zaowocowało tekstem, który stał się zaczynem jej najnowszego show pt. LUBIĘ BYĆ ZABIJANA.
Jak mówi sama artystka, LBZ to stand-up, w którym radykalnie ośmiesza swój dotychczasowy wizerunek i wyrusza na poszukiwanie dobra i prawdy.