Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Prasa

2013.12.08 g. 23:19

Grudniowy numer Stolicy

Zapraszamy do empików, kiosków i księgarń po nową Stolicę.

Kamionek, PZO, neony, stan wojenny, Fredro, Jacek Federowicz, Terlecka, Zieliński, i oczywiście Ewa Kielak Ciemieniewska

 A co w środku?

 

 Okładk Miesięcznika Stolica - grudzień 2013

 

  • Str. 4
    Kronika miesiąca

 

SOHO FACTORY KREATORÓW I WIZJONERÓW

 

  • Str. 7
    Od worków jutowych do mikroskopów
    Jarosław Zieliński o historii fabryk na Kamionku
  • Str.10
    Precyzyjni jak Zeiss
    rozmowa ze Stefanem Kamionowskim, byłym pracownikiem Polskich Zakładów Optycznych
  • Str. 12
    O tym, jak zrujnowany poprzemysłowy teren zmienił się w prężnie działające centrum kulturalno-artystyczne
    Ewa Kielak Ciemniewska

    Dawne hale produkcyjne i magazyny przy ulicy Mińskiej zamieniły się w sale wystawiennicze, w starych obiektach powstały pracownie projektowe,  galerie i showroomy. Działają tu Studio Teatralne Koło, wyższa szkoła mody i wzornictwa oraz pierwsze w Polsce Muzeum Neonów.  A wszystko to – pod nazwą Soho Factory – przyciąga wizjonerów, kreatorów, biznesmenów i zwykłych warszawiaków, którzy chcą tutaj mieszkać, pracować i wypoczywać.
  • Str. 17
    Muzeum neonów
    z Iloną Karwińską, dyrektorką i fundatorką Muzeum Neonów, rozmawia Anna Kalinowska

 

SPOD PIÓRA WYRWANE

 

  • Str. 18
    13 grudnia 1981 r. – stan wojenny.
    W rozsypce – solidarni! – fragmenty wspomnień Krystyny Kolińskiej
    13 grudnia 1981 r. W kościele św. Anny jesteśmy przed 11.00. Ktoś prosi uczestników Kongresu Kultury Polskiej o przejście do sali, na lewo od ołtarza. Na razie jest „rozsypkowo”. A jeszcze niedawno tyle emocji intelektualnych, przemówienie Andrzeja Kijowskiego; on podobno też został zabrany nocą. Brandys pyta o możliwość dostarczenia żonie do Białołęki ciepłej odzieży. Słychać głosy o konieczności pisemnego protestu przeciwko internowaniu ludzi.

 

ALEKSANDER FREDRO – ŻOŁNIERZ I POETA

 

  • Str. 22
    Humor pozostał w rodzinie
    rozmowa z potomkami Aleksandra Fredry Maciejem Szeptyckim i Aleksandrem Naganowskim
    Nikt nas nie prosił, byśmy bawili się w teatr, to się samo działo. Ja nawet nie wiedziałem o takiej tradycj rodzinnej – mówi Maciej Szeptycki. – Jako już starszy chłopiec oglądałem zdjęcia pałacu w Łaszczowie, na których zobaczyłem, jak mój dziadek i jego siostry wystawiają jakąś sztukę. Potem przeczytałem, że mój pradziadek z braćmi stanowili fantastyczną trupę aktorską”.
  • Str. 26
    Nigdy w życiu nie być posłem
    czyli o mało znanej publicznej działalności komediopisarza
    prof. Anna Kuligowska-Korzeniewska
  • Str. 28
    Maria, wnuczka Aleksandra
    Władysław Ryszard Szeląg
  • Str. 30
    Mistrzowie i strażnicy
    prof. Barbara Osterloff
    o wybitnych aktorach fredrowskich i ich wielkich kreacjach
    Już w Roku Fredrowskim 1995 okrzyknięto Łapickiego „strażnikiem Fredry” . Uznano, że stworzył pewien modelowy kanon interpretacji fredrowskiej komedii. Ozdobą tego kanonu są „Śluby panieńskie” wystawione w 1984 r. w Teatrze Polskim w Warszawie. Przedstawienie uhonorowane wieloma nagrodami, „kryształowo czyste i finezyjne”, było przede wszystkim popisem mistrzowskiego opanowania sztuki mówienia wierszem.
  • Str. 34
    Albin i Klara w epoce gender studies
    prof. Wiesław Rzońca
  • Str. 38
    Telewizja lubi Fredrę
    Tomasz Miłkowski
    Scena telewizyjna ma na swoim koncie najwięcej realizacji komedii Fredry spośród wszystkich polskich teatrów. Przez 60 lat wystawiono tu około 60 spektakli, część z nich trafiła na listę Złotej Setki Teatru TV. Autor artykułu przypomina te, które najbardziej utkwiły w naszej pamięci.
  • Str. 42
    Papkin i Łatka przed mikrofonem czyli o teatrze radiowym
    Krzysztof Sielicki

 

KULTURA

 

  • Str. 45
    Notatnik warszawski
  • Str. 49
    Z notatnika miastoluba Marii Terleckiej
  • Str. 50
    Varsaviana
  • Str. 53
    Jabłkowscy znów na swoim
    Tomasz Markiewicz
    przed otwarciem Domu Braci Jabłkowskich
    W latach 30. dom towarowy na Brackiej był największą taką placówką w Europie Środkowej. Na powierzchni trzech czwartych hektara i na siedmiu kondygnacjach działały 44 sklepy, zatrudniano tam aż 700 osób. Wkrótce w 130. rocznicę powstania firmy – Dom Braci Jabłkowskich znów otworzy swoje podwoje.
  • Str. 55
    Kolor warszawiaka
    według Jacka Fedorowicza
  • Str. 57
    W grudniu „Stolica” pisała
  • Str. 58
    Na starej fotografii
    Jarosław Zieliński

 

Miesięcznik Stolica - spis treści wydania grudniowego w roku 2013



Opublikowal: Michał Pawlik
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy