Imieniny:
Szukaj w serwisieWyszukiwanie zaawansowane

Prasa

2013.10.15 g. 10:56

Warszawa w Polityce

Dumni jak pawie, fałszywi jak lisy

16 października ukaże się tygodnik Polityka a z nim wielostronicowy dodatek o Warszawie. POLITYKA nie chcąc wpisywać się w polityczne kampanie, celowo raport publikuje tuż po referendum.

Tygodnik POLITYKA rozpoczyna niezwykłe redakcyjne przedsięwzięcie: przez cały rok, aż do wyborów samorządowych, raz w miesiącu, w specjalnym wielostronicowym dodatku, przedstawi portret kolejnego polskiego miasta.

 

Polityka - okładka wydania z dodatkiem o Warszawie

 

Czym jest Warszawa?

 

Badacze miast, którzy zamiast artystycznej intuicji używają „szkiełka i oka” dochodzą do wniosku – Warszawa to jedyne w Polsce miasto światowe. Ułomne, rozlazłe, chaotyczne lecz wplecione na dobre i złe w globalną sieć metropolii. Czy takie miasto można lubić, nie mówiąc o głębszym uczuciu?

 

Dumni jak pawie, fałszywi jak lisy

 

Tak odpowiedzieli kilka lat temu mieszkańcy Polski  pozawarszawskiej proszeni przez TNS OBOP o porównanie warszawiaków do zwierząt. W tym samym badaniu wyszło na jaw, że warszawiacy w oczach prowincji to także światowcy, ludzie władczy i odważni, a uroda warszawianek plasuje się znacznie powyżej ogólnokrajowej przeciętnej. Najbardziej warszawiaków kochają wsie i małe miasteczka, najbardziej nie lubi Kraków.
Mieszkańcy tego miasta  są głównie przybyszami i przesiedleńcami; zerwana została  ciągłość pokoleń stołecznego mieszczaństwa, dzielnic żydowskich, proletariatu, knajackich przedmieść. Tak jak prawie nie ma tu autentycznej starej zabudowy, tak prawie nie ma też starych warszawskich rodzin. Ale przybysze szybko ukorzenili się w swoim nowym mieście, udomowili się, dziś są jedynymi prawdziwymi warszawiakami. To taka składankowa tożsamość: jakieś resztki przedwojennej, zapożyczonej tradycji, współczesnej dumy ze stołeczności, lokalnego przywiązania do swojego kawałka miasta, mapy ulubionych miejsc. I wreszcie – mit i legenda Powstania Warszawskiego, śmierci i odrodzenia miasta. Wystarczy jako identyfikacja.

 

Warszawa rozwija się wyspowo .

 

W mieście nasila się walka o miejsca i walka miejsc, a przestrzeń  znowu nabiera znaczenia politycznego – czyje jest miasto: pieszych, rowerzystów czy automobilistów? Klasy średniej, hipsterów czy emerytów? Deweloperów, mieszkańców, polityków? Odpowiedzi na te pytania powstają w odniesieniu do konkretnych miejsc, a walki o ścieżki rowerowe, buspasy i transport publiczny, squaty, bary mleczne i klubokawiarnie; ogródki działkowe i otwarte tereny zielone mobilizują coraz więcej mieszkańców. Wreszcie. To miasto powstawało poza wolą mieszkańców, na ogół bez pytania ich o zdanie. 

 

Teraz jest jakaś szansa, że po latach wzajemnej obcości, Warszawa spotka się z warszawiakami.

 

Na  www.polityka.pl  ruszył  blog o tematyce miejskiej (portretymiast.blog.polityka.pl), którego koordynatorem jest  Edwin Bendyk, publicysta POLITYKI i pomysłodawca cyklu o miastach.
Blog ma służyć zbieraniu opinii i wymianie poglądów mieszkańców i aktywistów miejskich.  Znajdą się także w nim specjalnie przygotowane materiały multimedialne, zdjęcia i filmy.

 



Opublikowal: Michał Pawlik
-
Serwis oprogramował Jacek JabłczyńskiCopyright(c) 2002 - 2014 Fundacja Promocji m. st. Warszawy