Niecały rok po upadku insurekcji kościuszkowskiej, 24 października 1795, monarchowie Rosji, Prus i Austrii uzgodnili wzajemnie traktat, zgodnie z którym przeprowadzili ostatni, pełny, III rozbiór Rzeczypospolitej, któryu był aktem agresji, przemocy i złamaniem ówczesnego prawa międzynarodowego jakie istniało w Europie, prawa które opierało się na zasadzie wypływającej jeszcze z prawa 12 tablic rzymskich, które mówiło pacta sunt servanta - umów należy dotrzymywać.
Prusy zajęły Warszawę, Mazowsze, i część Podlasia. Ten zabór pruski objął 48 tys. km2. Na tym terenie mieszkało 1 mln ludzi. W Warszawie liczba ta wynosiła około 69 000 osób. (w czasie powstania dochodziła nawet do 150 000).
Wraz z nadejściem Franza Schimmelpfenniga von der Ove, który był siódmym prezydentem Warszawy, rozpoczął się dla Warszawy okres pruskiego panowania. Schimmelpfennig wyniesiony został na stanowisko prezydenta miasta 25 lipca 1796 roku.
W tym czasie dawna wielka i wspaniała Warszawa zdegradowana została do roli wyniszczonego, brudnego, nadgranicznego miasta. Jego mieszkańców męczono kontrybucjami i terroryzowano strachem.
Prężnym i skutecznym wykonawcą woli pruskiego władcy stał się mianowany odgórnie prezydent.
Jego uprawnienia były dość szerokie. Był szefem powołanego 6 czerwca 1796 roku Dyrektorium Policji, a w latach 1796-1797 również tajnym radcą wojennym.
Siódmy z kolei prezydent został odwołany 23 kwietnia 1799 roku.