www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2004-03-10, 16:05
Lech kaczyński chce zmiany lokalizacji forum ekonomicznego
Prezydent Warszawy Lech Kaczyński poinformował we wtorek dziennikarzy, że zwrócił się do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z prośbą o rozważenie możliwości zmiany lokalizacji Europejskiego Forum Ekonomicznego z Pałacu Kultury i Nauki do innego obiektu w stolicy.


Organizator imprezy, którym nie jest prezydent, rozważa możliwość zmiany lokalizacji.

Kaczyński chce przeniesienia imprezy, ponieważ gdyby odbyła się ona w PKiN, konieczne byłoby zamknięcie centrum miasta. To oznaczałoby paraliż komunikacyjny stolicy. Wiąże się to również z demonstracjami zapowiadanymi przez przedstawicieli ruchu antyglobalistycznego.

Prezydent Kwaśniewski nie decyduje o miejscu Forum - powiedziała w rozmowie z PAP szefowa prezydenckiego Biura Informacji, Teresa Grabczyńska. Jego udział w organizowaniu Forum polega na poparciu idei odbycia się Forum w Warszawie, w przeddzień akcesji Polski do UE, oraz "wspomaganiu swoimi kontaktami przy zapraszaniu gości" Forum - powiedziała.

Organizatorem Forum, które ma się odbyć w dniach 28-30 kwietnia w Pałacu Kultury i Nauki, jest polski komitet organizacyjny przy World Economic Forum (Światowe Forum Ekonomiczne).

"Rozważamy możliwość przeniesienia Forum w inne miejsce albo w Warszawie, albo poza Warszawą, bo mamy oferty także z innych miast Polski" - poinformował PAP we wtorek Andrzej Jonas, odpowiedzialny za kontakty z mediami w komitecie organizacyjnym.

Dodał, że przedstawiciele World Economic Forum uznali PKiN za "miejsce fantastyczne". Lokalizacja Forum w Pałacu uzgadniana była z przedstawicielami miasta, służb porządkowych i zarządu PKiN.

Jednak od tego momentu "zaczęły narastać czarne scenariusze", dotyczące "spokoju w Warszawie i wygody mieszkańców". M.in. przyjazd na manifestację kilku tysięcy osób zapowiedzieli przedstawiciele ruchu antyglobalistycznego.

"Będziemy starali się zorganizować Forum w takim miejscu, aby szczyt był możliwie najmniej uciążliwy, a z drugiej strony, żeby było to miejsce zapewniające odpowiednią rangę imprezy; nie możemy go zrobić w koszarach wojskowych" - powiedział Jonas.

Obecność na Forum potwierdzili już m.in. prezydenci Czech, Niemiec, Chorwacji, Rumunii, Ukrainy, Serbii, Bośni i Hercegowiny, a także premierzy Finlandii i Litwy.

Przedstawiciele władz miasta tłumaczyli, że gdyby Forum miało odbywać się w PKiN, trzeba byłoby zamknąć centrum miasta, zmienić funkcjonowanie komunikacji, m.in. zawiesić 19 linii tramwajowych. Wiceprezydent Warszawy Władysław Stasiak powiedział, że jest przygotowywany plan funkcjonowania stolicy właśnie pod względem rozwiązań komunikacyjnych. Nie wiadomo jednak, jak miałyby funkcjonować np. szkoły, przychodnie, sklepy, służby miejskie.

Stasiak poinformował, że władze Warszawy zwróciły się do administracji centralnej i organizatorów z licznymi pytaniami w sprawie funkcjonowania miasta około dwóch tygodni temu. Do tej pory nie otrzymały odpowiedzi. Zapytano m.in. o to, czy samochody mieszkańców muszą być przetransportowane z ulic w centrum na parkingi w innych dzielnicach, czy służby miejskie oraz przychodnie, szkoły, sklepy mogą funkcjonować normalnie, a jeśli nie - to na jakich zasadach.

Jak poinformował PAP naczelnik wydziału prasowego Komendy Głównej Policji nadkom. Zbigniew Matwiej, nad bezpieczeństwem warszawiaków i gości w każdej dobie szczytu czuwać będzie kilkanaście tysięcy policjantów. Komendę Stołeczną Policji wspomogą funkcjonariusze z innych jednostek z całego kraju. "Cały czas rozmawiamy ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo w stolicy, m.in. ze strażą miejską, strażą pożarną. Policja prowadzi także szczegółowe analizy sztabowe wiążące się z zapewnieniem bezpieczeństwa w czasie szczytu gospodarczego" - powiedział.

Naczelnik Wydziału Komunikacji i Współpracy ze Społeczeństwem Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sławomir Cisowski poinformował, że podczas szczytu czas pracy stołecznych policjantów zostanie wydłużony do 12 godzin. Jak dodał, będzie się to wiązało z jednej strony z koniecznością obsługi spraw bieżących i wydarzeń, a z drugiej - skierowaniem policji do zabezpieczania szczytu.

Przedstawiciele władz miasta podkreślali we wtorek na konferencji prasowej, że to nie oni odpowiadają za kwestie zabezpieczenia imprezy, że "należy to do administracji centralnej". Lech Kaczyński oświadczył, że deklaruje chęć współpracy, ale nie on decyduje np. o tym, ilu funkcjonariuszy policji czy jakichkolwiek innych sił porządkowych będzie ochraniać Forum.

Obecny na wtorkowej konferencji w Ratuszu płk Roman Polko, były dowódca GROM, który jest konsultantem władz Warszawy do spraw bezpieczeństwa w związku ze szczytem, powiedział, że miasto nie szykuje się na wojnę globalistów z antyglobalistami, ale przede wszystkim chce zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom.

"Moje zadanie polega przede wszystkim na analizie tych zagrożeń, które mogą się pojawić. (...) Myślę, że moja obecność tutaj pozwala również w lepszym stopniu koordynować synergiczne współdziałanie z takimi służbami jak policja, Biuro Ochrony Rządu, a wszystko w jednym celu - by ten szczyt był możliwością wykorzystania szansy, jaką niesie rozsławienie Warszawy i pokazanie stolicy z najlepszej strony" - oświadczył.







dodał/a: Michał Pawlik
źródło: PAP S.A.
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting