Z Krakowa. Z PKSu. Za cenę złomu.

Warszawski Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej zebrał 1000 złotych, kupił, doprowadził do stanu używalności drogowej (przy pomocy mechaników z Miejskich Zakładów Autobusowych) oraz przyprowadził do Warszawy autobus francuskiej marki Berliet.
Królował on na warszawskich ulicach w latach 70 a w czasie zimy stulecia całkiem odmówił posłuszeństwa.

Tego typu autobusów zostało w Polsce już tylko kilka, a jak twierdzi sekretarz
Klubu Grzegorz Fedoryński ten egzemplarz jest ostatnim bez większych przeróbek.

KMKM już planuje, jak wyszykować berlieta, by jak najbardziej przypominał ten warszawski.
Przemalować na czerwono z kremowym pasek na dole.
Fotele z czerwonego skaju.
Są już charakterystyczne rączki-uchwyty, do podwieszenia pod sufitem. Dużym zmartwieniem jest to, skąd wziąć tak zwany film.
Wąską skrzynkę wisząca na bocznej szybie z przewijaną taśmą.
Na niej widać było trasę autobusu.

Ponieważ prace przy renowacji i rejestracji zabytku jest jeszcze sporo pracy i kosztów KMKM liczy na pozyskanie sponsora.
Potrzebne im około 5000 złotych

Firmy, czy osoby prywatne, które chciałyby i mogło wspomóc finansowo remont berlieta, proszone są o kontakt Sekretarzem KMKM Grzegorzem Fedoryńskim.
Tel. 0 - 607 585 373,
e-mail: klub[at]kmkm.waw.pl

dodał/a: Michał Pawlik

źródło: Gazeta