| 2005-04-10, 15:55 Jerzy Grzegorzewski nie żyje |
 | Jerzy Grzegorzewski Internet + własne zaangażowanie |
W sobotę 9 kwietnia 2005 w Warszawie zmarł Jerzy Grzegorzewski, reżyser, scenograf, malarz, wielki artysta teatru. Dyrektor artystyczny Teatru Polskiego we Wrocławiu (1978-1982), a następnie warszawskiego Centrum Sztuki Studio im. St. I. Witkiewicza, w 1997 roku objął dyrekcję artystyczną odbudowanego Teatru Narodowego. Sformułował wówczas koncepcję Narodowej Sceny jako Domu Wyspiańskiego. Jako dyrektor wyreżyserował tu Noc listopadową, Sędziów i Wesele; jak również Ślub i Operetkę Gombrowicza, Nie-Boską komedię Krasińskiego, Nowe Bloomusalem i Giacomo Joyce’a według Joyce’a, Sen nocy letniej Shakespeare’a, Morze i zwierciadło Audena, autorski spektakl Halka Spinoza. W sierpniu 2002 złożył dymisję ze stanowiska dyrektora artystycznego Teatru Narodowego. Na prośbę ministra kultury kierował sceną do końca sezonu 2002/2003. Po ustąpieniu z funkcji dyrektora artystycznego pozostał reżyserem Narodowego, gdzie w następnym sezonie dał premiery Hamleta Stanisława Wyspiańskiego i Duszyczki Tadeusza Różewicza. Zimą 2004 roku odbył się przegląd twórczości reżysera “Planeta Grzegorzewski”. 29 stycznia 2005 w sali Bogusławskiego odbyła się prapremiera ostatniego przedstawienia Jerzego Grzegorzewskiego. On. Drugi Powrót Odysa został złożony przez Grzegorzewskiego z własnych wariacji na temat Powrotu Odysa Wyspiańskiego oraz z monologu On, który napisała Antonina Grzegorzewska, córka Artysty. W lutym Grzegorzewski rozpoczął w Krakowie próby Krzeseł Ionesco. Ich premiera miała otworzyć sezon 2005/2006 Narodowego Starego Teatru. W Teatrze Narodowym w Warszawie zamierzył inscenizację Czarodziejskiej góry wg Thomasa Manna. Premierę zaplanowano na styczeń 2006 roku. Od kilku tygodni Grzegorzewski pracował nad adaptacją, rozważał możliwości obsadowe. W 2001 roku, w laudacji z okazji nadania Grzegorzewskiemu honorowego doktoratu Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, Tadeusz Różewicz napisał: “Grzegorzewski narysował w tak zwanej realności zaczarowane koło, w którym umieścił swoje widzenie świata. Stworzył kosmos na swoją miarę, zagospodarował go swoimi przedmiotami, barwami, konstrukcjami, swoim światłem i swoją muzyką… myślami i wizjami, swoimi obrazami. Od Boscha do Wyspiańskiego, od Malczewskiego do Bacona.”
|