Wtorek, 12 lipca, godz. 20.20, stadion Legii.

Bayer 04 Leverkusen należący do słynnego koncernu produkującego
aspirynę (stąd pseudonim Aptekarze) to czołowa drużyna Bundesligi, która w 2002 roku wystąpiła w finale Ligi Mistrzów. Jedną z jej gwiazd jest skrzydłowy reprezentacji Polski Jacek Krzynówek. To dzięki jego golom Bayer rozgromił w ubiegłym roku Real Madryt i AS Romę. Skąd taka drużyna w Warszawie, skoro nasi piłkarze odpadają z europejskich pucharów na tak wczesnym etapie, że nie mają szans grać przeciwko tak renomowanym firmom? Spotkanie zainicjował koncern energetyczny STOEN SA należący do międzynarodowej grupy RWE, która jest głównym sponsorem Bayeru. Wpływy ze sprzedaży biletów będą przeznaczone na program Orliki STOEN wspierający rozwój młodych piłkarzy.

Trener gości, mistrz świata z 1990 roku Klaus Augenthaler, zapowiada, że wystawi najsilniejszy skład. Podobnie Legioniści. - Mecz z Bayerem potraktujemy bardzo poważnie. To nasz przedostatni egzamin przed ligą rozpoczynającą się niecałe dwa tygodnie później. Przemawia już sam fakt, że to czołowa drużyna jednej z najlepszych lig w Europie - mówi Marek Jóźwiak odpowiedzialny w Legii za wyszukiwanie talentów.

Legia w meczu z Bayerem najprawdopodobniej zagra w starym sprawdzonym w ubiegłym sezonie składzie.

dodał/a: Piotr Kotkowski

źródło: gazeta.pl