| 2005-07-16, 11:57 Wystawa z PKiNem w tle |
W Galerii Studio można oglądać wystawę "Pałac Kultury - pamiątki, wspomnienia"
Prywatne zdjęcia, dokumenty i przedmioty codziennego użytku warszawiacy przynosili na prośbę pracowników Pałacu Kultury i Nauki. Akcję zorganizowano z okazji przypadającej w tym roku 50. rocznicy budowy Pałacu. Zbiór przypomina trochę gabinet osobliwości. Prócz czarno-białych fotografii, dyplomów uznania i orderów możemy tu zobaczyć żółtą iglicę, którą jeden z pracowników do tej pory trzymał na działce, kolię ze sztucznych brylantów albo metalową koronę na gumce.
W pierwszej księdze pamiątkowej przeczytamy nie tylko frazesy o dzielnych budowniczych, ale też napisane nieporadnym dziecięcym pismem wyznanie: "Pałac ten jest ochydny". [prosi się korektę o pozostawienie oryginalnej pisowni - red.]
Na wczorajszy wernisaż przybyli bohaterowie wystawy, którzy z dumą opowiadali o przyniesionych przez siebie eksponatach i wspominali czasy młodości. Przy szklanych gablotach trwały niekończące się rozmowy. - To jest najważniejszy element tej wystawy - podkreśla jej kurator Robert Jasiński.
Helena Sapun, która w czasie budowy Pałacu Kultury pracowała w stołówce, rozglądała się po sali w poszukiwaniu koleżanek. Chętnie wspominała czasy swojej młodości. Z łatwością znalazła siebie na zbiorowej fotografii i z dumą pokazywała zaświadczenie o przyznaniu jej tytułu Budowniczego Pałacu.
Dziewięcioletnia Ania Mąka, która przyszła na wystawę z babcią, z ciekawością oglądała pożółkłe zdjęcia Pałacu - z konieczności fotografowanego po kawałku, a potem składanego w całość jak puzzle.
W Centrum Sztuki Studio od wczoraj możemy także oglądać wystawę Heleny i Juliusza Krajewskich - przedstawicieli socrealizmu - oraz ekspozycję plakatów i afiszy teatralnych. Wystawy potrwają do 21 sierpnia. Wstęp (z wyjątkiem poniedziałków) w godzinach 12-18.
|