www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2005-07-16, 12:42
Wstęp Wolny (Strefa Redakcyjna)
 (Wstęp wolny -:))
P R Z E S T R Z E Ń R E D A K C Y J N A


Od redakcji
-----------

Cześć,

Jak może pamiętacie, z miesiąc temu ogłosiliśmy ankietę dla czytelników, żeby się trochę z wami poznać:
http://www.rozrywka.jawsieci.pl/wstep_wolny/numery/20050602.html#59

Oj, żeście się nie popisali, tylko pięć odpowiedzi dostaliśmy, a czekaliśmy przecież długo. A więc jeśli nie wysłaliście nam swojej odpowiedzi, to czym prędzej zróbcie to teraz (do wygrania dwuosobowe karnety na darmowe imprezy, jak ich nie rozlosujemy to się zmarnują) - pytania znajdziecie ciut poniżej. A oto analiza tych pięciu ankiet wraz z wykreślonymi w przybliżeniu uśrednionym profilem czytelnika.

A więc tak: wiek naszych czytelników to: 31 25 20 22 32.
Nasz średni czytelnik ma więc 26 lat.
Średnia płeć naszego czytelnika to 0,6 (gdzie mężczyzna to 0 a kobieta - 1). Zawody, które czytają WW, to: dziennikarz, urzędnik, studentka, student, biznesmen
Metodą całki astronomicznej (patrz: http://tinyurl.com/74jdh ) wyznaczyłem, że nasz przeciętny czytelnik jest więc studiującym zaocznie młodym dziennikarzem lokalnej gazety.

W badanej grupie trzy osoby miały wykształcenie wyższe, a dwie średnie (wciąż studiują).

Ciekawą częścią sondy były sugestie czytelników. Agnieszka K. prosi:
".moze ,zeby jakoś dało się przejśc z numerka imprezy do opisu,bo się gubię w tych długoch mailach ciągle (Agnieszka Kubik)"

Moja odpowiedź - na początku każdego numeru Wstępu Wolnego jest takie coś:
"wersja html:
http://www.rozrywka.jawsieci.pl/wstep_wolny/numery/20050602.html"
Jak wejdziesz na taki link, to znajdziesz WW w wersji hateemelowej, i tam rzeczywiście jak się kliknie na numerek imprezy, to się przechodzi do opisu. Standardowo w mejlu wysyłam wersję w czystym tekście, bez html, bo niektórzy bardzo nie lubią, jak się im wysyła html (jeden koleś aż się wypisał z WW jak raz rozesłałem html).

Ania T. i Adam P. proszą o sport:
"moglibyscie jeszcze dorzucic jakies wydarzenia sportowe" "ja osobiście byłbym zainteresowany też np wydarzeniami sportowymi ale domyślam się że to by było bardzo dużo pracy..."

Tu udzielę standardowej odpowiedzi: otóż Wstęp Wolny robimy z Ulą prywatnie i subiektywnie - zapraszamy Was na te imprezy, na które sami z Ulą chadzamy. Na szczęście jednak WW jest przedsięwzięciem otwartym, co oznacza, że każdy może wejść na nasz sajt i kliknąć na link "dodaj informację":
http://www.rozrywka.jawsieci.pl/wstep_wolny/kalendarz/kalendarz_czytelnik.php
i dodać do kalendarza jakąś imprezę. Co prawda WW jest moderowane, ale bardzo rzadko zdarza się, żebyśmy odrzucali jakiś wpis (może z raz tak się zdarzyło) - Ula nie lubi sekt (więc nie przepuści zaproszenia na spotkanie Zjednoczonego
Kościoła Gwiezdnych Braci z Wnętrza Ziemi), a ja nie lubię zwyczaju organizowania imprez propagandowo-politycznych w skórze rzekomych wykładów, pokazów filmów itp:
http://www.rozrywka.jawsieci.pl/wstep_wolny/numery/20041110.html#6

No a więc skoro każdy może dodawać do WW imprezy, to proszę bardzo, zapraszamy - jeśli ktoś lubi chodzić na imprezy sportowe, to niech dołoży swoją cegiełkę i dorzuca do WW informacje o nich. Zapraszamy! Pomożecie sobie i innym!

Adam P. pisze jeszcze:
"brak prostej informacji jak zapisać się na listę (przydałaby się też inna możliwość niż przez yahoo - często np w firmach nie można tego zrobić)"

Dobra - zrobiłem więc RSS. Zapraszam do korzystania:
http://www.rozrywka.jawsieci.pl/wstep_wolny/rss/

"problemy z polskimi czcionkami,"
Eh, czasem coś wyskakiwało... miejmy nadzieję, że już się nie powtórzy (a jeśli się powtórzy, to piszcie, alarmujcie)

"przed chwilą wszedłem na www i chyba coś tam źle działa "
Zrobione.

No dobra. A teraz ci z was, którzy jeszcze nie wysłali nam ankiety, niech to zrobią:

(pyt 00) imię, nazwisko, ksywa
(pyt 01) wiek
(pyt 02) płeć
(pyt 03) zawód
(pyt 04) wykształcenie
(pyt 05) skąd dowiedziałeś się o WW?
(pyt 06) czy chodzisz na imprezy, o których piszemy? jak często - kilka razy w tygodniu, kilka razy w miesiącu, raz na kilka miesięcy?
(pyt 07) czy zaglądasz na naszą stronę internetową?
(pyt 08) czy czytasz relacje z imprez, które zamieszczamy w WW? jeśli tak, to czy podobają ci się?
(pyt 09) czy oglądasz relacje multimedialne, które zamieszczamy na naszej stronie internetowej? co o nich myślisz?
(pyt 10) czy masz jakieś uwagi, sugestie? chciałbyś, żebyśmy coś zmienili w WW? coś dodali?

(ps)

==============================

Do redakcji
-----------

Ohoho! Zobaczcie ile dostaliśmy ostatnio listów! Chyba częściej będziemy wyjeżdżać z Warszawy, skoro piszecie wtedy do nas więcej...

Oto pierwszy list, relacja Kamelii (dotyczy koncertu zespołu Łuk, który odbył się 2005.07.01):

Cześć Piotr!
tu wierna czytelniczka i użytkowniczka WW.
Byłam na koncercie Luka i musze powiedzieć, że pewnie nasi ukraińscy przyjaciele wyjechaliby z Warszawy zdegustowani brakiem zaangażowania polskiej publiczności, gdyby nie znalazła się wśród nas grupka chłopaków z różnych stron Europy. Najpierw zrobili pokaz choreograficzny własnego pomysłu, czym wzbudzali fale tłumionego śmiechu, a potem rozkręcili zabawę na całego.
Tygiel zachodnioeuropejsko - ukraiński wypadł doskonale. Szkoda tylko, że sami nie wpadliśmy na ten świetny pomysł, że do muzyki można zatańczyć...
Pozdrawiam!
Kamelia

---

A oto kolejne listy:

czesc!!!!!!!!
kurcze, pisze wreszcie, bo juz mialam nie wiem ile razy, ale wreszcie nadeszla wiekopomna chwila jestescie suuuuper; co prawda czasu nie starcza, zeby na wszystko chodzic, a do tego leń jestem; ale na koncercie coverow jannis joplin bylam, chyba to od was wiem no w kazdym razie bardzo sobie cenie te wszystkie info, jakie dostarczacie =) bardzo doceniam tylko mi sie zdaje, ze nie napisliscie nic o tych spektaklach teatralnych i operowych, ktore sa wyswietlane w Zamku na starym miescie; bo 1 lipca mialo sie zaczac, a ja na tej badziewnej stornie UM nie moglam tego znalezc ;/ jak byscie zechcieli chociaz linka podrzucic, to byloby cudownie; mi sie co roku to strasznie podoba;
aaa, i jeszcze strasznie zaluje, ze ten spacer na orientacje jest w sobote, bo pomysl jest taki super, ze nie wiem, a ja akurat nie moge ;/ juz kombinowalam strasznie, zeby wszystko na glowie postawic i sie zjawic w sobote, ale sie nei da; powtorzylibyscie kiedys jeszcze taki spacer? bo samemu łazic to nie tak fajnie, jak z kims
pozdrawiam serdecznie
Magdalena

Odpowiedź redakcji: imprezy na Zamku dorzuciliśmy do kalendarza, a że spacer na orientację wypadł sympatycznie, to pewnie będę jeszcze robił podobne imprezy. Na pewno napisze o nich w WW.


***
A teraz seria pozdrowień z okazji naszego wyjazdu na rowerach po Mazurach i Podlasiu:

Witam Was serdecznie i zycze szerokiej drogi i gumowych kraweznikow z zeglarskim A hoj!

Zasłużyliscie na super wakacje
Bawcie się dobrze no i do miłego
Wasza Czytelniczka
MS

Milego odpoczynku

Witam
Życzę przyjemnego odpoczynku,wracajcie
zdrowi,opaleni,wypoczoczęci i pełni
nowych pomysłów
pozdrawiam
andrzej

(Od redakcji: wszystkie Twoje życznia naprawdę się spełniły!
Ależ radość! Dziękujemy! - Ula i Piotr)

WITAM,
OD NIEDAWNA KOZYSTAM Z WASZEJ STRONKI I JAK NARAZIE JESTEM
ZADOWOLONA... WOLNE SIE ZACZELO A TU BEZ WIESCI O IMPREZACH
NO COZ BAWCIE SIE DOBRZE I WYJEZDZIJCIE SIE W SLONKU.
POZDRAWIAM I ZYCZE MILEGO WYPOCZYNKU.
ANJA
(us)

======================

Tam byliśmy
------------

W sobotę i niedzielę (2005.07.02-03) kręciliśmy się po Starówce, bo był festiwal Sztuka Ulicy.
Byliśmy na spektaklach:
- "Hejgető (Mówiąc Hej)" - Swan Song
- "Wyspa" - teatr Studio Old-Mobil
- "O stworzeniu świata" - teatr Teatro Tatro
- "The Celebration" - teatr Stella Polaris

Na naszej stronie, w dziale multimedia, znajdziecie (zaraz, właśnie dorzucam, jutro pewno już będą) filmowe nagrania z tych przedstawień:
http://www.polibuda.info/ww/multimedia/20050703_sztuka_ulicy/

Ale że, jak wiecie dobrze, łatwo przychodzi nam rzucanie kategorycznych sądów, podsumuję w skrócie te przedstawienia:

Mówiąc Hej: ładne stroje, fajna muzyka, ale niestety, nudziłem się i chciałem sobie iść - a to dla teatru ulicznego zarzut najgorszy. Kolesie łazili, wykonywali dziwne czynności, podskakiwali, a to wszystko nie łączyło mi się w żadną całość, nie opowiadało żadnej historii. I do tego ciągle coś się komuś nie chciało związać, coś odpadało; jakby wczoraj zaczęli razem ćwiczyć. Be.

Wyspa: nudne i cztery razy za długie. Znowu: ktoś łazi, robi jakieś miny, a ja wogóle tego nie łapię. Be. Jedyny sensowny fragment to była scenka, kiedy ta dziewczyna udawała, że się topi, i z publiczności musieli podać jej sznurek, żeby mogła oddychać.

O stworzeniu świata: bardzo fajne, aż dwa razy na to poszliśmy (raz w sobotę, raz w niedzielę). Choć po słowacku, to wszystko rozumiałem. Śmieszne, ciekawe, do dziś pamiętam. Cacy. Koniecznie ściągnijcie sobie filmik z naszego sajtu i
obejrzyjcie sobie, to też będziecie wiedzieli, że bagna to miejsca, gdzie Diabeł napluł, jak Bóg świat stwarzał (dobra, dalej już nic nie mówię, żeby zabawy nie popsuć).

The Celebration - podobnie jak "Hej" i "Wyspa", nie było w tym żadnej historii. Ale za to jak zrobione! Z ogniem, z kopem, z energią! Skaczą, ogniem zieją, fikają - aż nie wiadomo, na co patrzeć! Ładne! Warto!


A potem pojechaliśmy rowerami na Mazury i Podlasie.
We środę, 2005.07.13, przejeżdżaliśmy rowerami (naprawdę przypadkiem,
pojechaliśmy szosą ciut za daleko a potem nie kalkulowało się zawracać) przez Mielnik na południowym Podlasiu:
http://www.mielnik.com.pl/
No i jak jedliśmy obiad pod sklepem (pomidorki w śmietanie z menażki, do tego maślanka), Ula zauważyła na sklepie plakat o jakichś występach - spektakl, cyrk, żonglerka, warsztaty... Co prawda pora już była jechać nad rzekę szukać miejsca na noc, ale zajechaliśmy zobaczyć, co tam się dzieje. Zajeżdżamy, a tam
dzieciom twarz ktoś maluje, obok dzieci chodzą po linie, inne się na szczudłach wywracają, patrzę... a tam Jurek z Białegostoku siedzi! Okazało się, że on tam teraz pracuje w GOK-u, a potem się okazało, że jeszcze jeden koleś z tej grupy cyrkowej też był mi znany. Więc wyszło, że zostaniemy sobie z Ulą na spektaklu, a potem gdzieś tam kimniemy.

Dla porządku - spektakl wystawiała wrocławska grupa Klan Grus, spektakl miał tytuł "MDM - Kabaret de Cirk":
http://www.klangrus.art.pl/kabaret-de-cirk.html
a był on częścią trzydniowej całości pod tytułem "magiczna karawana" (ta całość to warsztaty dla dzieci, różne rozrywki i między innymi ten spektakl). ZTCW to to, co myśmy z Ulą w Mielniku widzieli, to była taka trochę okrojona, wyjazdowa
wersja tego spektaklu.

Spektakl był fajny. Pomysł prosty - jest sobie budowa (choć nazwa MDM nie dla wszystkich była czytelna, słyszałem, jak dwu widzów próbowało rozwinąć ten skrót, aż jeden sobieprzypomniał, że "Mann do Materny"), na niej jest inżynier Ząbek i dwu robotników (w pomarańczowych ubraniach roboczych skrojonych na
fraki).
Robotnicy odstawiają różne scenki z elementami żonglerki (na przykład: żonglowanie patelnią, jajkiem i pochodnią i robienie w ten sposób jajecznicy - genialne!) itp, a Ząbek pokazuje różne głupie sztuczki (na przykład: przechodzenie przez wieszak, rzucanie nożem w deskę obok asystentki, którą jest
dmuchana pani) i robi konferansjerkę. Trwało to aż dwie godziny, ale cały czas trzymali bardzo dobry kontakt z publiką (a trochę bałem się - jak widać bezpodstawnie - że wyskoczą z czymś wydumanym i zbyt ambitnym), dzieci się śmiały i włączały w spektakl, a i starsi mieli zabawę ("Bartek, tatuś też tak umie, w domu ci pokażę" - wołał podchmielony pan).
No więc łącząc to, co widziałem, z faktem, że dzieci mogły sobie nie tylko popatrzeć, ale przez dwa poprzednie dni i popraktykować (na tych właśnie warsztatach z żonglerki itp), to uważam, że impreza była pyszna.
No a po spektaklu kimnęliśmy po znajomości w wiklinowej lepiance, która stoi pod tamtejszym GOK-iem jako pozostałość po warsztatach wikliniarskich, a rano przepłynęliśmy promem napędzanym prądem wody (3 zł za osobę plus rower) na drugą stronę Buga, do parku krajobrazowego... ale to osobna historia.

Podsumowując: Jak będziecie mieli okazję, to odwiedzajcie Mielnik. Bywa fajnie. W GOK-u są warsztaty wikliniarskie i ceramiczne (szczegóły: gok-mielnik@wp.pl albo malyjerz@o2.pl), a na jesień ma być festiwal gry na didżiridu (jak będzie to wam napiszemy).

Aha, no i przy okazji dziękujemy na łamach WW za gościnne przyjęcie.

(ps)

===============================

Tam będziemy
------------

Jako doświadczony bywalec darmowych warszawskich rozrywek autorytatywnie stwierdzam, że w przyszłym tygodniu warto:
w sobotę: zwiedzić Filtry
w niedzielę: odwiedzić wreszcie Muzeum Powstania Warszawskiego (jeśli się jeszcze tam nie było)
we środę: wpaść do Muzeum Etnograficznego
w piątek: jako kuriozum można obejrzeć pana Drozdę

Ja tak zachęcam do odwiedzenia Muzeum Etnograficznego, bo przecież niedawno byłem tam z Ulą i potem w relacji pisałem tak:
http://www.rozrywka.jawsieci.pl/wstep_wolny/numery/20050623.html#1

Ale to, co było w Etnograficznym, było warte wyjścia z domu. Ja nakręciłem się na robienie iluminacji (...), a Ula jak popatrzyła na stroje ludowe, to zaczęła kombinować, żeby też uszyć taką koszulę. Poza tym obyczaje ludowe, słomiane
niedźwiedzie zapustne, zabytkowe kołacze i wogóle.
Fajnie było.

(ps)

dodał/a: Michał Pawlik
źródło: Wstęp wolny -:)
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting