Jak informuje Krzysztof Śmietana w Gazecie Wyborczej, choć PKP na razie nie otrzymało tej propozycji i nie chce nic komentować została ona już przesłana kolejarzom.

Zarząd Transportu Miejskiego chciałby, aby od września znowu można było jeździć pociągami z kartą miejską.

ZTM proponuje nową koncepcję wspólnego biletu.

- Do końca kwietnia za honorowanie kart miejskich w pociągach płaciliśmy kolei miesięcznie 725 tys. zł. Według PKP z tej możliwości korzystało ok. 50 tys. osób. Wychodzi na to, że za każdego pasażera płaciliśmy 14,50 zł. Chcemy utrzymać taką stawkę - tłumaczy Robert Czapla, pełniący obowiązki dyrektora ZTM. Średnio właśnie o te 14,50 zł miałyby być droższe nowe wspólne bilety.

- Trzeba jednak pamiętać o podziale na bilety normalne i ulgowe. Dlatego ten pierwszy może być na przykład droższy o 21 zł, a drugi o 10,50 zł. W efekcie za bilet normalny 30-dniowy na kolej i komunikację miejską ważny na terenie stolicy trzeba będzie zapłacić 87, a nie 110 zł, jak planowano w pierwszej wersji - mówi Robert Czapla.

Dodaje, że po utworzeniu nowego biletu będzie można już dokładnie stwierdzić, ile ludzi jeździ pociągiem z kartą miejską. Wpływy PKP będą zaś uzależnione od liczby pasażerów.

dodał/a: Michał Pawlik

źródło: Gazeta