www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2005-10-21, 09:00
Bieg Wiślany za Bielany
Niedziela tuż, tuż i znów szansa, by była mniej leniwa. Organizujemy drugi z kolei BIEG WISŁY!!!

Zgodnie z nowonarodzoną tradycją spotykamy się o godz. 11.00 w miejscu, w którym ukończyliśmy poprzedni marszobieg czyli: start na Bielanach przy źródle, u zbiegu ul Pergaminów i Dewajtis, przy źródle, gdzie od 1835r z paszczy żeliwnego lewiatana sączy się woda i gdzie wyryty jest wodozbiór Wisły z 11 marca 1888. Czekamy kwadrans, rozbudzamy zaspane organy i organizmy całe rozciągamy, rozgrzewamy i ruszamy marszobiegiem nad Wiślanym brzegiem przez dzikie bielańskie łęgi, jeziorka i strumyki, gdzie sarny, bobry i zimorodki. I z tej pięknej natury wpadniemy w kloakę największą - kolektor Burakowski, który wyrzuci nas na wysypiska śmieci i gruzu pod Pałacem Bruhla. I znów łagodna Pani (przyroda) wyciągnie do nas dłoń i poprowadzi ścieżką do starorzecza Wisły, gdzie rozmyte tamy, nieprzebyte wierzbowe lasy i wielka kępa wzdłuż Lasu Młocińskiego, a potem dawna przystań Statków parowych Młociny.

Koniec trasy w Burakowie w miejscu przeprawy promowej, gdzie do Wisły wrzucane są nagrobki holenderskich kolonistów. Tam zapalimy świeczki, jeżeli je weźmiemy, a proponuję: weźmy, i potem ognisko.

I rozejdziemy się uspokojeni naturą niezmienną, silni Wisłą, przemyci wiatrem i oczyszczeni ogniem do następnej niedzieli!!!

Bo tradycja się urodziła; co niedziela 11.00 zaczynamy, gdzie skończyliśmy, marszobiegniemy, współistniejemy z Wisłą, przyrodą i poznajemy rzekę i miasto.

Sugerowane: obuwie sportowe i ubranie też, czapki, rękawiczki, woda do picia, małe conieco do zjedzenia (najlepiej do upieczenia na ognisku np. chleb lub jabłka) i świeczki.

Dojazd: na pętlę przy ul. Gwiaździstej i w przód do lasu do stóp skarpy, na której Uniwersytet Kardynała Wyszyńskiego i klasztor Kamedułów, lub od góry na przystanku UKSW wysiąść i przez las do Uniwersytetu i Klasztoru, obejść i w dół skarpy drogą, która prowadzi do źródła.

I my tam czekamy
I zapraszamy

Magda Rybak
Fundacja Ja Wisła

dodał/a: Piotr Kotkowski
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting