www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2005-10-25, 09:00
Już dziś rusza Warszawski Festiwal Filmów o Tematyce Żydowskiej
fot. Kamila Poznańska
fot. Kamila Poznańska
Projekcje będą wyświetlane w trzech kinach: Lunie, Atlanticu i Multikinie. Będzie można obejrzeć dokumenty, filmy długo i krótkometrażowe z 24 krajów. Po seansach organizatorzy proponują spotkania z reżyserami, czasem przekąski, koncert regge. Wszystkich chętnych udziałem odsyłam do stron www.wjff.pl lub www.kinoluna.pl na których znajduje się program.

"KROCHMALNA 10

Wchodzę w bramę starej kamienicy. Słońce przemyka po potłuczonych szybach okien. Na balkonie widzę małego, rudego chłopca. Wydaje się jakby górował nad całym światem. Ma może 7 lat i z fascynacją godną siedmiolatka przygląda się muchom, motylom, gołębiom i wróblom przysiadającym na balustradzie.
BALKON – przymocowana do ściany pozioma płyta z balustradą połączona drzwiami z pomieszczeniem za ścianą – najbardziej intrygująca część mieszkania. Z niego świat wygląda zupełnie inaczej. Ludzie są jakby mniejsi a dorożki przemykają szybciej.
Słyszę krzyk matki i mały, rudy chłopiec pośpiesznie wchodzi do mieszkania. Nie czekając na zaproszenie idę za nim. Jak Alicja po drugiej stronie lustra momentalnie znajduję się w innym świecie. Sceneria zmienia się nie do poznania. W salonie nie ma kanapy, miękkich krzeseł, komody pełnej szuflad, prawie wcale nie ma mebli. Na środku pokoju stoi stół, drewniane ławy, złocona arka na zwoje Tory i książki. Masa książek. Słychać niemalże skrzypienie uginających się pod nimi półek. Duży, kaflowy piec ogrzewa zimą to ascetyczne pomieszczenie. Ale czy rzeczywiście robi się tam cieplej?
W kuchni trzaska ogień pod garnkiem z zupą. To chyba czas obiadu.
Powoli zapada zmierzch. Wychodzę z mieszkania na obdrapaną, zasypaną śmieciami klatkę schodową. W powietrzu unosi się zapach podsmażanej oliwy, zgniłych owoców, ścieków i rynsztoku. Małe zadymione lampki na schodach dają tak nikłe światło, że mrok wydaje się gęstnieć i być jeszcze bardziej nieprzenikniony. Na podwórzu stoi tylko kubeł na śmieci i wspólny dla wszystkich lokatorów wychodek.
Mija mnie mały, rudy chłopiec. Biegnie szybko. Ogląda się nerwowo za siebie. Ścigają go wszystkie złe duchy, biesy, widziadła i demony, o których opowiadali mu rodzice. I już bardziej rzeczywiste szczury wielkości kota. Wzdrygam się na widok ich żółtych zębów i długich ogonów.
Mijają lata...
Wchodzę w bramę starej kamienicy. Na podwórzu stoi rudy mężczyzna. Dotyka ręką balkonu.
-Wydawał się być wyżej-mówi." - tekst Kamila Poznańska


Czy będą to tragiczne wspomnienia z Auschwitz, czy może małego chłopca, który wrócił do domu po latach? a może twory zainspirowane kulturą choć znaną, a nieznaną? może problemy egzystencjalne, ktore zawsze będą na czasie? a może po prostu warto się samemu przekonać?


25-30 października

Kino Luna, Atlantic, Multikino
dodał/a: Ewa Doroszczyk
źródło: WJFF
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting