www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2005-10-26, 13:21
Ponad 130 mln zł za Elektrociepłownię Powiśle
Michał Wojtczuk, Gazeta Wyborcza, 26-10-2005

W miejscu Elektrociepłowni Powiśle irlandzki inwestor chce zbudować drogie, ekskluzywne mieszkania. Czy to już koniec zabytkowego kompleksu fabrycznego? Wręcz przeciwnie: ogromny sukces obrońców zabytków.

Nieczynny od dawna zakład kupiła firma Menolly Poland, pokonując w przetargu 11 konkurentów. To polska spółka-córka największego w Irlandii dewelopera. Tylko w okolicach Dublina buduje około 2 tys. mieszkań rocznie. Z naszych informacji wynika, że licząca 4,2 hektara prostokątna działka między Dobrą, Zajęczą i Wybrzeżem Kościuszkowskim kosztowała ponad 130 mln zł.

- Nie potwierdzam ani nie zaprzeczam - mówi Katarzyna Gerl, członek zarządu Menolly, zasłaniając się tajemnicą handlową. Przyznaje, że jej firma planuje tu budowę "jednego z najpiękniejszych w Warszawie zespołów mieszkaniowych".

Batalia o zabytek

Elektrociepłownię Powiśle zamknięto w 2001 r. - M.in. ze względu na ochronę środowiska - przypomina Edyta Kwapich, rzecznik Elektrociepłowni Warszawskich, które od pięciu lat należą do szwedzkiego koncernu Vattenfall. Jej firma zażarcie walczyła o to, by ułatwić inwestowanie na tym terenie. Planom tym przyklaskiwał ówczesny zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków Jacek Laskowski (dziś szef Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego). "Kotłownie rozbierzemy, teren posprzątamy i wystawimy na przetarg. Jest nam obojętne, kto go kupi i co tu zbuduje" - oznajmił w marcu 2003 r. Jacek Dreżewski, prezes Elektrociepłowni Warszawskich SA.

Gdy zamiar ten ujawniliśmy w "Gazecie", rozpętała się burza. Pomysł skrytykowali architekci, historycy i samorządowcy (protestowali m.in. radni Śródmieścia). Wtedy przełożony Laskowskiego Ryszard Głowacz zapowiedział, że nie pozwoli tak łatwo zburzyć elektrociepłowni. W grudniu zeszłego roku doprowadził do wpisania obiektu do rejestru zabytków. Mimo odwołań Elektrociepłowni Warszawskich w czerwcu konserwator ostatecznie potwierdził, że dawna fabryka to "cenny dokument rozwoju przemysłu warszawskiego i znaczący element współczesnego krajobrazu Powiśla". Dlatego nie wolno zmieniać rozmiarów ani elewacji budynków rozdzielni, kesonu, hali maszyn i kotłowni. - Zadaniem dewelopera będzie zdobycie wszystkich zgód potrzebnych na budowę w tym miejscu tego, co sobie zaplanował - mówi tym razem rzeczniczka Elektrociepłowni Warszawskich.

Więcej w Gazecie Wyborczej

dodał/a: Piotr Kotkowski
źródło: gazeta.pl
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting