www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2005-11-08, 09:15
Koniec z mafią taksówkarską pod Dworcem Centralnym
Krzysztof Śmietana, Gazeta Wyborcza, 07-11-2005

Sawa Taxi i Ele Taxi - te dwie firmy będą wozić pasażerów spod Dworca Centralnego. Czy nieuczciwi taksówkarze znikną definitywnie z tego miejsca?

PKP rozstrzygnęły właśnie przetarg na korporacje, które będą dzierżawić miejsca postojowe pod dworcem. Zwyciężyły Sawa Taxi i Ele Taxi, które zaoferowały najwyższe kwoty za wynajem postojów. Od początku grudnia przed dworcem będą mogli czekać na podróżnych taksówkarze tylko z obu tych firm. - Wynajmą miejsca, które dotychczas często obstawiali nieuczciwi kierowcy naciągający pasażerów kolei - mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP. Teraz tuż przy wyjściach z dworca od strony Złotych Tarasów i od strony Alej Jerozolimskich stoją tylko taksówkarze niezrzeszeni w żadnej korporacji. Oficjalnie biorą maksymalne stawki 2 zł i 90 gr lub 3 zł za kilometr. Czasem żądają jednak zawyżonych kwot - zwłaszcza od obcokrajowców.

Obie korporacje dostały w sumie 27 miejsc postojowych - siedem od strony Złotych Tarasów, pięć od strony Al. Jerozolimskich i 15 miejsc przy istniejącym obok parkingu strzeżonym. Inne samochody mogą się zatrzymywać tuż przy głównym wejściu, ale nie dłużej niż przez trzy minuty. - Jeśli jakieś samochody, w tym należące do innych taksówkarzy będą blokować ruch, musi interweniować policja - twierdzi Michał Wrzosek.

Wielkim przegranym w przetargu okazało się Miejskie Przedsiębiorstwo Taksówkowe, które teraz dzierżawi niewielki parking koło dworca od strony hotelu Mariott. Dotychczas spod dworca zabierało mnóstwo klientów. Okazało się, że MPT zaproponowało za miejsca niewiele mniej od Ele Taxi. Szef miejskiej spółki Andrzej Gelberg już zapowiedział odwołanie. - PKP działają niezgodnie z ustanowionymi przez siebie regułami gry. Nasza cena różniła się tylko o 2 proc. od ceny zgłoszonej przez Ele Taxi. Według PKP w takim przypadku powinna być dogrywka - skarży się szef MPT.

Co na to PKP? - Dogrywkę zorganizowalibyśmy tylko wtedy, gdyby ceny były identyczne - odpowiada Michał Wrzosek.

Ile kosztuje podróż w firmach, które zwyciężyły przetarg? Za przejechanie jednego kilometra w dzień (pierwsza taryfa) w Sawie zapłacimy 2 zł, a w Ele-Taxi 1,80 zł. W obu firmach tzw. trzaśnięcie drzwiami kosztuje 6 zł.

dodał/a: Piotr Kotkowski
źródło: gazeta.pl
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting