www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2006-01-31, 14:31
Czy kino Iluzjon zostanie przebudowane?
Czy do kina Iluzjon zostanie dobudowany kilkukondygnacyjny budynek? Takie plany ma Max-Film, podlegająca wojewodzie mazowieckiemu spółka, która zarządza kinem. Ta firma buduje biurowiec i multipleks na miejscu zburzonego kina Praha.

Iluzjon to kino Filmoteki Narodowej, w którym można obejrzeć klasyki kinematografii - od niemego "Nosferatu" z akompaniamentem tapera grającego na fortepianie po nieretuszowane "Gwiezdne wojny" z 1977 r. Iluzjon na skwerze Słonimskiego działa od dziesięciu lat - wcześniej Filmoteka Narodowa pokazywała filmy w gmachu Ministerstwa Gospodarki przy ul. Żurawiej. W 1996 r. musiała się jednak wyprowadzić. Przeniosła się na Mokotów do niskiego, parterowego budynku z charakterystyczną rotundą po dawnym kinie Stolica. Gmach należy do podlegającej wojewodzie spółki Max Film. W województwie mazowieckim prowadzi ona kilka film, w Warszawie należy do niej Ochota, Relax i Wisła.

Kinowy kompleks na skwerze

Niewątpliwie Iluzjon potrzebuje inwestycji. Jest najbardziej zaniedbanym z działających warszawskich kin. Na widowni stoją chyba najstarsze fotele w stolicy, które skrzypią i się chwieją, przestarzały jest ekran i system nagłośnienia. Kino nie ma klimatyzacji, przez co zimą szczęka się tam zębami, a latem jest tak duszno, że trudno skupić się na filmie.

Grażyna Grabowska, dyrektor Iluzjonu, mówi, że kino potrzebuje raczej przebudowy niż remontu. - Max Film informował nas, że nosi się z zamiarem budowy w tym miejscu kilkusalowego kina - dodaje.

- Potwierdzam. Ale nie na miejscu Iluzjonu, tylko obok niego - mówi Krzysztof Andracki, dyrektor Max-Filmu. Wyjaśnia, że chciałby zająć część skweru pod kilkukondygnacyjny budynek, "na pewno nie wyższy od sąsiednich kamienic". - Pomieściłyby się tam jeszcze dwie sale kinowe, biblioteka oraz archiwum filmowe. Powstałby taki filmowy kompleks, można by pokazywać trudne, niekomercyjne filmy. Takie centrum ożywiłoby ten plac, zrewaloryzowałoby ten obszar - przekonuje. - Dziś potencjał Iluzjonu jest niewykorzystany, to widać choćby po tym, że ciągle zamknięte są sklepy przy tym skwerze - widać mało jest potencjalnych kupujących

Michał Wojtczuk. Więcej w gazeta.pl

dodał/a: Piotr Kotkowski
źródło: gazeta.pl
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting