| 2006-03-06, 09:54 Jutro otwarcie najnowocześniejszego wieżowca |
Najnowocześniejszy, najbardziej przeszklony i zaprojektowany przez najsłynniejszych w świecie speców od drapaczy chmur - taki jest nowy wieżowiec przy rondzie ONZ. Jutro jego otwarcie, na które zapraszamy czytelników.
- To kolejny dowód na to, że w ścisłym centrum Warszawy trzeba wznosić wieżowce - przekonuje Stefan Kuryłowicz, jeden z najbardziej znanych polskich architektów.
Rondo 1 stawia nasze miasto pośród metropolii, które mogą się pochwalić najnowocześniejszymi drapaczami chmur w świecie. Na kolejną tej rangi inwestycję Warszawie przyjdzie zapewne poczekać kilka lub kilkanaście lat. Wieżowiec jest tak ogromny, wysoki i wyrazisty, że stał się istotnym elementem pejzażu miasta. Szklana wieża zdążyła już zagrać w wyświetlanym właśnie w kinach filmie "Ja wam pokażę" według powieści Katarzyny Grocholi.
Armia projektantów
Drapacz liczący wraz z iglicą 194 m wysokości (bez iglicy 159 m) jest skomplikowany niczym statki kosmiczne. W jego projektowaniu uczestniczyło więcej ludzi niż w samej budowie. -To była armia architektów, konstruktorów, instalatorów - wylicza Piotr Stark z firmy Hochtief Project Development, wykonawcy prac, inwestora i zarządcy budynku. Nocą gmach zamienia się w gigantyczną strukturę utkaną na pozór ze szkła i światła. W dzień sprawia wrażenie rzeźby powleczonej skórą szkła, gładką, ale przezroczystą, odsłaniającą kościec z żelbetu i stali.
Znakomita architektura nie dziwi. Jest dziełem światowych speców od wysokościowców - firmy SOM (Skidmore, Owings and Merrill). To właśnie ona niedawno zrealizowała jeden z najwyższych budynków świata Jin Mao w Szanghaju (421 m).
Jerzy S. Majewski, 06.03.2006. Więcej w gazeta.pl
dodał/a: Piotr Kotkowski
|