www.warszawa.plLogin | Usenet | Klub | Linki
Tematy: AdministracjaHistoriaLudzieSpołecznośćGeografiaArchitekturaRozrywkaRozwójPrzyrodaTurystykaGastronomiaMediaEdukacjaKomunikacjaBezpieczeństwoSportUsługiKulturaProblemyPraca
Extra: MapaPanorama ▪ Wydawnictwa ▪ UE ▪ Galeria
reklama
Warszawa
 
2006-08-14, 09:01
14 dzień Powstania
14 VIII 1944 poniedziałek
Wschód słońca 5:33, zachód z 20:20, średnia temperatura powietrza 17 °C, pochmurno z przejaśnieniami

„Ślubujemy Wam w imię wszystkiego, co Wam i nam drogie, że gdy Bóg pozwoli wrócić (...), Wy nam wskazywać będziecie drogę, bowiem Wy urosłyście ponad inne Polki."
(Przemówienie radiowe generałowej Heleny Sikorskiej „Do Polek Walczącej Warszawy")


--------------------------

O 10:30 Komendant Główny AK gen. "Bór" wezwał przez radio terenowe oddziały AK do przyjścia Warszawie z pomocą.

Niemieckie ataki na Starówkę od Leszna przez Tłomackie w kierunku Bielańskiej.
Barykada zamykająca Tłomackie przechodzi z rąk do rąk, ciężkie walki toczą się również w innych rejonach Starówki, m.in. odparto atak na ul. Bugaj, pod Pałacem Blanka zniszczono czołg, drugi spalono u zbiegu Miodowej i Senatorskiej. Pod ogniem niemieckim odbywa się ewakuacja ok. 200 rannych ze Szpitala Maltańskiego przy ul. Senatorskiej.

W Śródmieściu skutecznie odparto wszystkie niemieckie natarcia.
Żołnierze batalionu AK „Kiliński" w budynku w Al. Jerozolimskich 32 biorą do niewoli 17 żołnierzy 4. batalionu grenadierów wschodniopruskich. Jeńcy zeznali, że ich kompania poniosła w walkach w Warszawie r 50% strat.

Spośród samolotów dokonujących zrzutów, trzy (dwa brytyjskie i jeden polski) zostają zestrzelone.

Żołnierze zgrupowania "Chrobry II" utrzymujący placówki w rejonie ul. Wroniej, Srebrnej i Chmielnej opanowali magazyny żywnościowe firmy "Pluton" przy Ceglanej 8. Odkryto też żywność zmagazynowaną w browarach Haberbuscha.

Na ul. Bartoszewicza [Powiśle] powstańcy zdobyli niemiecki transporter opancerzony Sd.Kfz 251/1 należący do 5. pancernego batalionu łączności 5. PzDiv. SS-"Wiking" [SS-Panzer-Nachrichtenabteilung 5].
W transporterze odkryto 3 karabiny maszynowe i duży zapas amunicji.
Cenna zdobycz została przekazana Kolumnie Motorowej por. "Aspiry" - tam wóz wszedł w skład plutonu samochodów pancernych por. "Wydry" pod nazwą "Jaś", zamienioną 23 VIII na "Szary Wilk".


---------------------------------

1944 sierpień 14, Warszawa (Stare Miasto).
Komunikat prasowy AL o sytuacji powstania i udziale oddzialów alowskich w walkach powstańczych na. Starówce

Z walk na Starym Mieście

Może najbardziej uwzięli się Niemcy na dzielnicę Starego Miasta. Dniem i nocą prażą oni wąskie uliczki Starówki ogniem artylerii i bomb lotniczych.
Szczególnie daje się we znaki pociąg pancerny jeżdżący po linii obwodowej w rejonie Dworca Gdańskiego. Coraz przypuszczają Niemcy szturm przy pomocy czołgów od strony mostu Kierbedzia i Krakowskiego Przedmieścia. Mimo to Starówka dzielnie się trzyma i odpiera ataki wroga. W jednym z takich ataków przygotowanym ogniem artylerii użyli Niemcy 14 bm. licznych czołgów. Atak kierował się na barykadę przy ul. Mostowej obsadzoną przez oddział Armii Ludowej. Tankietka niemiecka, która wysunęła się naprzód, obrzucona butelkami zapalającymi wkrótce stanęła w płomieniach. W ten sam sposób zniszczono jeszcze dwa większe czołgi. Gdy jeden z tych czołgów płonął, grupa żołnierzy AL błyskawicznie wyciągnęła z niego ckm. Drugi ckm zdobyli żołnierze AL rankiem następnego dnia w czasie wypadu na pl. Zamkowym.

„Armia Ludowa" 1944 nr 16, s. 1


1944 sierpień 14 (Lublin).
Pismo Prezydium RON do przewodniczącego PKWN, zawierające uznanie KRN i PKWN
Do Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego na ręce Ob. Przewodniczącego

Wobec rozgrywających się bezpośrednio na ziemiach polskich wypadków wojennych i działalności Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, w realnej ocenie następujących po sobie wydarzeń, Rada Obrony Narodu (RON) skupiająca w sobie 47 organizacji społecznych, zawodowych i politycznych stojących dotychczas z dala od rozgrywek politycznych, zgodnie ze swym założeniem obrony narodu przed jego biologicznym wyniszczeniem, w. imię twórczej i pozytywnej pracy dla powstającej ze zgliszcz i popiołów naszej silnej demokratycznej Polski, zgłasza swój pełny akces i oddaje swe siły Polskiemu Komitetowi Wyzwolenia Narodowego wyłonionemu przez Krajową Radę Narodową.
Za Prezydium Rady Obrony Narodu Komisarze Obrony
Lublin, dn. 14 VIII 1944
Kopia, maszynopis
AWIH, III/92/48-49


1944 sierpień 14, M. p. [Lublin).
Pismo i rozkaz Komendy Głównej KB w sprawie podporządkowania oddziałów KB Naczelnemu Dowódcy Wojska Polskiego gen. broni Michałowi Roli-Żymierskiemu

Do Ob. generała broni Michała Roli-Żymierskiego Naczelnego Dowódcy Wojska Polskiego

Zgodnie z obowiązkami przypadającymi Korpusowi Bezpieczeństwa na oswobodzonych ziemiach polskich, niniejszym melduję Ob. Generałowi oddanie do jego dyspozycji dowodzonego przeze mnie KB wraz ze wszystkimi agendami.
Załączam jednocześnie wydany w tej mierze rozkaz do wszystkich jednostek KB oraz podległych mi organizacji.

Andrzei Tarnawa (Andrzej Petrykowski - komendant główny KB)
Pułkownik
Rawicz, płk
Szef Sztabu

M. P., 14. VIII. 1944 r.
1 załacznik.


Komenda Główna
Korpusu Bezpieczeństwa
M. p., dn. 14.VIII.1944 r

Rozkaz
Do wszystkich oddziałów KB oraz podległych mi organizacji wojskowych i pomocniczej służby kobiet, jako to: Skała, Zbrojne Wyzwolenie, Związek Patriotów Górnośląskich Orlęta, Pomocnicza Służba Kobiet.

Rozstrzygająca walka z najeźdźcą w wyniku swym oswobodziła już dużą część kraju spod jarzma niemieckiego barbarzyństwa.
W przymierzu z Armią Radziecką kroczy na pomoc umęczonej bohaterskiej Warszawie, walczącej bezprzykładnie z bestialskim okupantem, Wojsko Polskie pod naczelnym dowództwem gen, broni Michała Roli-Żymierskiego, którego jednia z armii pod bezpośrednimi rozkazami gen. dywizji Zygmunta Berlinga rozpoczęła bój o Stolicę.
KB, którego powołaniem jest wnieść realny wkład porządku w budowę Polski silnej, demokratycznej, nie może w tych historycznych dniach tkwić w bezczynności.
Wobec powyższego rozkazuję wszystkim podległym mi oddziałom KB i Organizacjom podporządkować się niezwłocznie zwierzchnictwu Naczelnego Dowódcy W. P. generała broni Michała Roli-Żymierskiego.

Komendant Główny KB Andrzej Tarnowa pułkownik
Oryginał, maszynopis
AZHP, 192/4 -1

--------------------------------------------

„14 sierpnia nasz pluton wartowniczy - napisali we wspomnieniach „Szarota" i „Białyński" - dozbrojony w karabiny i granaty, ponownie przystąpił do akcji. Działanie nieprzyjaciela w rejonie Królewskiej przybrało na sile. Piechota niemiecka pod osłoną czołgów usiłowała dotrzeć do PAST-y.

Do skrzyżowania ulicy Królewskiej z Marszałkowską podeszły dwie tankietki, zamierzając pod osłoną ciężkiego czołgu przedrzeć się na ulicę Zielną. Dwa celne strzały z piat z ruin naprzeciwko Królewskiej 16 unieruchomiły tankietki. Jedna z nich płonąc utknęła w miejscu, a załoga, ostrzeliwana przez placówkę z Królewskiej 16 i oddziały majora «Bartkiewicza», spłonęła w niej, nie mogąc wyskoczyć. Druga - też zapalona - dotarła w ruiny narożnika i tam została razem z załogą. Uszkodzony czołg wycofał się z walki".

Zachowało się zdjęcie samochodu pancernego, zniszczonego na skrzyżowaniu Królewskiej z Marszałkowską. Opis zniszczenia drugiego samochodu pancernego przekazał mi wiosną 1983 roku podporucznik rezerwy „Rybitwa": „Jeden z samochodów pancernych dojechał aż do skrzyżowania Próżnej z Zielną, tuż pod dom, gdzie siedziałem z chłopakami z 9. kompanii. Strzelałem z erkaemu, zdobytego w pierwszym dniu Powstania.

Samochód zaczął się palić. Niemcy wyskakiwali przez otwartą klapę. Dwóch trafiłem, trzeci wpadł w gruzy. «Grzymała» poszła po broń. Obserwowałem z balkonu, jak czołgała się w stronę zabitego, gdy ten nagle przewrócił się na plecy
67
i wymierzył do niej z parabellum. Byłem szybszy, po krótkiej serii Niemiec znieruchomiał. «Grzymała» wróciła nie draśnięta z bronią.
Historia ta miała swe zakończenie w 1946 roku. Była niedziela, jechałem gazikiem drogą wzdłuż Łaby. Przy podjeździe na wał przeciwpowodziowy zabrakło siły w motorze, powinienem był zmienić bieg, nie zrobiłem tego i samochód stanął. Z wału przyglądał mi się żołnierz niemiecki, jak się okazało, wypuszczony z niewoli angielskiej. Podszedł, zameldował się i poprosił o jednego papierosa. Poczęstowałem go. Zauważył na moim angielskim mundurze naszywkę «Poland». Przedstawił się, że jest Austriakiem, zna Polskę, walczył w sierpniu 1944 roku w Warszawie. Zapytałem go, w jakiej dzielnicy. W Śródmieściu.
Opowiedział mi, jak dwukrotnie uniknął śmierci w niewiarygodnych sytuacjach - raz wyskakując z płonącego samochodu pancernego i drugi raz, kiedy kula wystrzelona z bliskiej odległości trafiła go w mosiężną klamrę od paska. I pokazał mi ślad kuli na klamrze.
Powiedziałem mu, że to ja do niego strzelałem. Popatrzył na mnie, zgasił papierosa i dodał na pożegnanie: «Przeleżałem w gruzach trzy doby, trzeciej nocy doczołgałem się do Ogrodu Saskiego»".


Po południu 14 sierpnia obrońcy samotnej placówki obserwowali, jak z ogrodowej alei wyłoniła się kolumna ludzi, tym razem - rannych i personelu lekarskiego.

„Rzeczpospolita Polska" informowała:
„Wczoraj Niemcy wpadli do szpitala Maltańskiego przy ul. Senatorskiej, wyrzucili chorych, nawet najciężej, i pędzili ich pieszo do Ogrodu Saskiego, skąd przerzucono ich na naszą stronę. Chorymi zaopiekował się patrol polski".

Po przejściu kolumny na rogu Królewskiej i Marszałkowskiej przy ruinach Giełdy zostało łóżko, na którym niesiono ciężko rannego.

-----------------------------------


==================

Źródła:

Maciej Kledzik, "Królewska 16", Instytut Wydawniczy PAX, Warszawa 1984.

Antoni Przygoński, "Udział PPR i AL w Powstaniu Warszawskim", Książka i Wiedza, Warszawa 1970

Almanach Powstańczy 1944 z kalendarzem na rok 2004, Miasto Stołeczne Warszawa, Warszawa 2003

Witryna Internetowa:
http://www.whatfor.prv.pl





dodał/a: Michał Pawlik
Ludzie Fundacji | Wydawca | Informacje prasowe | Ochrona prywatności | Reklama | |
© 2002 Fundacja Promocji m. st. Warszawy Hosted by jHosting.pl - Java Hosting