| 2003-12-10, 13:58 Naziemne Metro |
Warszawia może mieć więcej niż 14 km metra. Możemy mieć ponad 240 km kolei miejskiej. Za około 200 000 000 zł może przybyć kilkadziesiąt stacji N-Metra. eksperci komunikacyjni uważają,że to pomysł, który można spokojnie zrealizować.
Pan Adam Fularz, niezależny analityk polskiego rynku kolejowego, opracował kompleksowy projekt modernizacji warszawskiej sieci kolejowej. Celem tej modernizacji jest przebudowanie infrastruktury PKP - torów i stacji tak, by wszystko to można było już w przyszłym roku połączyć w jeden nowoczesny system komunikacji miejskiej.
Nasz samorząd powinien porozumieć się z rządem i przekształcić kolej w Warszawie i pod miastem w naziemne metro. Mogłoby nazywać się: Szybka Kolej Miejska.
N-Metro powinno być wydzielona z PKP i kontrolowane przez samorząd.
Miasto i kolej rozpoczęłoby współpracę, w efekcie której powołanychby zostało kilka spółek w ramach SKM sla zarządzania poszczególnymi liniami. Część spółek nadzorowałoby utrzymaniem torowisk i ich remontami inne zarządzałoby stacjami i ich majątkiem. Nad tymi spółkami pan Fularz proponuje powołać zarządcę infrastruktury, który będzie spajał wszystkie działania poszczególnych podmiotów. Do systemu można też włączyć WKD.
Pan Adam Fularz szacuje koszty dostosowania infrastruktury kolejowej do potrzeb N-Metra na kwotę około 200 mln zł.
Konieczne byłoby kupienie dziesięciu nowych pociągów (120 mln zł) i modernizacja niemal 400 istniejących składów w tej chwili należących do PKP (30 mln zł) oraz remont części torów i stacji (50 mln zł).
|